Trasa "Szlakiem Piratów z Karaibów"

   Słynna trasa "Szlakiem Piratów z Karaibów" prowadzi nas z kierunków północnych na południe, wzdłuż wysp nazywanych "Małymi Antylami". Dlaczego akurat Piratów, a dlatego że dzięki wiejącym to bez przerwy Pasatom, mogli pływać szybko od wyspy do wyspy i kontrolowali przejścia między nimi na Morze Karaibskie, którędy z kolei płynęły statki ze skarbami z Nowego Świata. 

   Trasa powiedzie nas francuskiej Martyniki, na sąsiadujące wyspy-państwa Saint Lucię i Saint Vincent oraz przepiękne Grenadyny, będące esencją Karaibów. Podczas żeglugi czeka nas dużo pływania pod żaglami za sprawą Pasatów, wiejących z kierunków wschodnich oraz jedna nocna przeprawa. Ze względu na urok Grenadynów, to właśnie tam spędzimy najwięcej czasu, poznając takie wysepki jak Mayreau, Union, achipelag Tobago Cays, czy Canouan.


Dzień 1: Martynika (Le Marin)

   Wieczorem większość lotów dociera na Martyniki i my również wtedy rozpoczynamy rejs, w marinie na południu wyspy w Le Marin. Kwaterujemy się na jachcie, kapitan wprowadza nas w szczegóły organizacji życia na jachcie, po czym przystępujemy do "małej integracji" ;) Ze względu na długość podróży i zmianę czasu, zazwyczaj każdy myśli już tylko o tym aby wyspać się na czekający nas rejs marzeń.

Dzień 2: Martynika - Saint Lucia

   Budzimy się wcześnie, ze względu na aż 5 godzin różnicy w czasie, po czym przystępujemy do śniadania i zaprowiantowania na rejs. Warto porządnie zaplanować zakupy na początku, aby potem skupić się na żegludze, plażowaniu i ogólnie na wakacjach. Kapitan w tym czasie sprawdza jacht, robi odprawę graniczną i możemy wyruszać :)

   Żegluga na Saint Lucie zajmie nam do 5 godzin, dotrzemy pod wieczór, więc po odprawie czeka nas miły wieczór w miłej scenerii Rodney Bay lub Marigot Bay.

Dzień 3: Saint Lucia - Canouan

   Na Saint Lucii mamy dwie opcje, albo możemy zwiedzać wyspę z lokalnym przewodnikiem, albo udać się do miasteczka na południu Soufriere. Podczas wycieczki będziemy mogli poznać lokalny koloryt karaibskiego kraju. Udać się do stolicy na lokalny targ, odwiedzić las deszczowy z parkiem linowym, plantację bananów, gorące źródła, wodospad, czy aktywny wulkan, a także punkty widokowe przy stolicy Castries lub przy symbolach wyspy dwóch górach - Pitonach. 

   Płynąc do Soufriere, będziemy mogli pożeglować nieśpiesznie po osłoniętych wodach i odwiedzić miasteczko lub stanąć na bojce przy samych Pitonach, aby rozkoszować się kąpielą w morzu. 

   Na noc wyruszymy na nocny rejs, prosto na Grenadyny.

Dzień 4: Canouan - Mayreau

   W godzinach porannych dotrzemy na piękną zatokę Friendship Bay, gdzie można się będzie wykąpać przy pięknej plaży lub udać się na spacer na drugą stronę wyspy, aby ujrzeć imponującą rafę koralową od strony oceanu.

   Po południu pożeglujemy na nieodległą wyspę Mayreau, gdzie w Zatoce Słonych Gwizdów ujrzymy jedną z najpiękniejszych plaż Karaibów, a nawet i świata, gdyż i w światowych rankingach się znajdowała. 

   Wieczorem możemy się udać na plażę, aby u lokalnych kucharzy spróbować słynnych, karaibskich homarów, ryb, grillowanych ziemniaczków, dla chętnych polecamy spacer do osady (pod górkę), gdzie w barze u Roberta z pewnością poczujemy "karaibskie wibracje".

Dzień 5: Mayreau - Union

   Opuszczając z żalem Mayreau, pożeglujemy dalej na południe, najpierw na mikroskopijną wysepkę Mopion z rafą koralową, a następnie podpłyniemy na Palm Island, aby sprawdzić jak odpoczywają w resortach na Karaibach. 

   Późnym popołudniem udamy się do Union, do mariny, aby uzupełnić zapasy i poznać koloryt lokalnej wysepki z interesującą osadą Clifton. Jak załoga będzie chętna to można się wybrać do wybornej restauracji po drugiej stronie wyspy, położonej nad samą plażą.

Dzień 6: Union - Tobago Cays

   Tego dnia żegluga będzie bardzo krótka, a to dlatego że trafimy do wyjątkowego miejsca, który objawi nam się w różnych odcieniach błękitu, lazuru i turkusu. Wkroczymy na teren Tobago Cays, archipelagu małych wysepek, otoczonych wielką rafą koralową, która tworzy schronienie dla wielu gatunków zwierząt, kolorowych rybek, żółwi, homarów, a na lądzie iguan. 

   Będziemy tu dość szybko, aby czasu starczyło na plażowanie, kąpiel, nurkowanie na rafach (snorkeling), czy poszukiwanie iguan i żółwi morskich. 

   Wieczorem, jeżeli załoga wyrazi taką chęć, przypłyną po nas z małej wysepki, aby zabrać nas na lokalną ucztę, złożoną z owoców morza, mięsa lub ryb, na bezludnej wysepce przy plaży.

Dzień 7: Tobago Cays - Bequia/Mustique

   Po śniadaniu opuścimy Tobago Cays i w zależności od pogody udamy się na wyspę milionerów Mustique lub na Bequia, z ciekawym i zawsze wesołym portem Elizabeth.

   Na Mustique czeka nas wycieczka taksówką po wyspie, aby zobaczyć w jakich warunkach odpoczywają celebryci tego świata, odizolowani od reszty społeczeństwa. Wieczorową porą koniecznie odwiedzimy bar u Bazyla, gdzie odbywają się słynne festiwale bluesowe.

   Na Bequia natomiast czeka na nas alejka z lokalnymi barami, targowisko, zabudowa w karaibskim stylu, a w weekendy impreza uliczna :)

Dzień 8: Bequia/Mustique - Wallilabou Bay

   Ósmego dnia z żalem opuścimy Grenadyny, choć czekają nas kolejne atrakcje, tym razem wulkaniczna wyspa Saint Vincent. Po drodze zakotwiczymy na jednej z czarnych plaż w poszukiwaniu dziczy i ciekawego życia podwodnego. Następnie pożeglujemy do zatoki, gdzie sam Jack Sparrow popijał rum, a więc do Wallilabou Bay, miejsca gdzie kręcili słynną serię "Piratów z Karaibów"

  Na miejscu będziemy mogli zobaczyć pozostałości scenografii filmowej, udać się na wycieczkę z lokalnym przewodnikiem, a wieczorem odwiedzić słynny "Bar u Antka".

Dzień 9: Wallilabou Bay - Marigot Bay

   Powroty nie są łatwe, lecz już będziemy musieli kierować się w stronę Martyniki, a więc czeka nas całodzienna żegluga, a więc i poranne wypłynięcie. Żeglując na północ będziemy wypatrywać Pitonów na Saint Lucii, które powiększając się będą nas informowały, że zbliżamy się do wyspy.

   Na noc zawiniemy do urokliwej zatoki Marigot Bay, słynącej z wyjątkowych zachodów słońca na tle plaży i palm, a także dużą ilością ciekawych barów.

Dzień 10: Marigot Bay - Le Marin (Martynika)

   Tym razem czeka nas trochę krótsza żegluga niż dnia poprzedniego, jednakże należy się nią cieszyć, bo będzie to nasz ostatni dzień na morzu. Niechybnie będziemy się kierować do naszego rodzimego portu na Martynice, zabierając ze sobą bagaż wspomnieć i ciekawych przeżyć.

Dzień 11: Le Marin (Martynika)

   W godzinach porannych opuścimy jacht, większość z nas będzie miała czas do wieczora, kiedy odlatują samoloty do Paryża, a więc pozostaje cały dzień na poznanie Martyniki. Warto go nie zmarnować i udać się na wycieczkę po wyspie :)

W zależności od warunków pogodowych, preferencji kapitana i załogi, miejsca w portach itp., trasa może ulec nieznacznej zmianie.

Facebook

Dołącz do nas

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać od nas informacje o aktualnych promocjach i okzajach
Dziękujemy
PASAT CHARTER 2018

Szukaj